Szkolenie IPO
<previous   |  1 2 3 4  |  back

ipo0061_9.JPG

ipo0061_9.JPG

ipo0062_9.JPG

ipo0062_9.JPG

ipo0063_9.JPG

ipo0063_9.JPG

ipo0064_9.JPG

ipo0064_9.JPG

ipo0065_9.JPG

ipo0065_9.JPG

ipo0066_9.JPG

ipo0066_9.JPG

ipo0067_9.JPG

ipo0067_9.JPG

ipo0068_9.JPG

ipo0068_9.JPG

ipo0069_9.JPG

ipo0069_9.JPG

ipo0070_9.JPG

ipo0070_9.JPG

ipo0071_9.JPG

ipo0071_9.JPG

ipo0072_9.JPG

ipo0072_9.JPG

ipo0073_9.JPG

ipo0073_9.JPG

ipo0074_9.JPG

ipo0074_9.JPG

ipo0075_9.JPG

ipo0075_9.JPG

ipo0076_9.JPG

ipo0076_9.JPG

ipo0077_9.JPG

ipo0077_9.JPG

ipo0078_9.JPG

ipo0078_9.JPG

ipo0079_9.JPG

ipo0079_9.JPG

Szkolenie psów obronnych IPO1. Kto nigdy nie miał z takim szkoleniem do czynienia, nie wie jak to jest złożony i żmudny proces. Bo wbrew pozorom wcale nie tak łatwo zachęcić przeciętnego psa do gryzienia czy do atakowania na polecenie. W tym szkoleniu doskonale sprawdza się hasło - "nauka przez zabawę". Od zabawy i zaciekawienia psa przedmiotami się zaczyna. I nie chodzi o to, żeby z psa zrobić zabójcę. Pies ma być groźny tylko wtedy, gdy przewodnik sobie tego życzy, poza tym szkolony pies jest łatwiejszy do opanowania. Fotki - jak zwykle - powstałe przy uzyciu obiektywu Nikkor 70-300VR z dużej odległości.